Nikos marki Sikelia to najbardziej wakacyjna propozycja tej marki, zabiera nas na spacer przez sosnowy las na sycylijskie wybrzeże. Słona bryza z domieszką słonecznych cytrusów cudownie pobudza do życia. Aromatyczne zioła i irys wraz ze szlachetną ambrą podkreśla morski charakter kompozycji. Nie sposób mu się oprzeć, szczególnie w największe upały. Ręcznie wykonany korek i zdobiony flakon skrywa morsko-aromatyczny zapach stworzony przez Fulvio Ciccolo.
Pokój, wolność, pasja, miłość i poświęcenie.
Nierozerwalna więź z ich ziemią.
Dajcie się poprowadzić wiatrowi namiętności, który napędza nasze żagle.
Zanurz się w głąb swojej duszy i zatop się w odkryciu cudu, wyrzeknij się próżności, aby schronić się w namiętności.
Z chęci ochrony i miłości bez względu na wszystko.
Marka zrodziła się na skórze pasji do morza Sycylii zwanej NIKOS.
NIKOS wywodzi się z podania, że około 1230 roku w Messynie żył niezwykły rybak o imieniu Cola. Był piękny i silny, a morze stanowiło całe jego życie i pasję. Eksploracja milczących i niezmierzonych głębin sprawiała, że czuł się wolny i pełen życia. Jednak matka niechętnie patrzyła na jego miłość do morza i otchłani, ponieważ chłopak często wrzucał złowione ryby z powrotem do wody. Pewnego dnia, w rozpaczy, matka przeklęła go wypowiadając te słowa: “Stań się rybą!”. I tak się stało! Z upływem czasu jego skóra stawała się coraz bardziej łuskowata, a dłonie i stopy przypominały płetwy. W tamtych czasach na Sycylii panował cesarz Fryderyk II, wielki monarcha rodu Hohenstaufów, miłośnik sztuki i nauki, sam literat humanista i bardzo wrażliwy poeta. Cesarz, dowiedziawszy się o zdumiewających czynach Coli, postanowił go wystawić na próbę, obiecując mu wielkie dary i rękę swojej córki, księżniczki, jeśli podoła trudnym wyzwaniom. Cesarz Fryderyk, z Pałacu Królewskiego, rzucił po raz pierwszy do morza złoty kielich, zachęcając Colapesce, by go odzyskał. Odważny rybak zanurzył się w głębokich wodach morskich i z ogromną zręcznością wynurzył się, oddając cesarzowi rzucony złoty kielich. Nadeszła kolej na koronę królewską, którą również wrzucono do morza, a Colapesce ją odzyskał. Właśnie wtedy chłopak poinformował króla o tym, co widział w głębinach. Colapesce powiedział: “Wielmożny panie, nasza wyspa opiera się na trzech filarach dwa są mocne i nieuszkodzone, a trzeci chwieje się, ponieważ ogień go pożera, między Katanią a Messyną”. Władca chciał wiedzieć, jak wygląda ten ogień i zażądał, aby chłopak mu go przyniósł. Cola odpowiedział, że nie może nosić ognia w dłoniach. Jednak władca, jeszcze niezadowolony, postawił przed nim trzecie wyzwanie… decydującą próbę, która pozwoliłaby Colapesce zdobyć nagrodę w postaci ręki córki Konstancji, rzucając pierścień dziewczyny do wody. Colapesce zanurkował i dotarł na morskie dno, gdzie pozostał pośrodku tego ognia, podtrzymując (jak nadal robi) ten zniszczony filar, rezygnując z miłości i bogactwa tylko po to, aby go podtrzymać, chroniąc Sycylię przed zniszczeniem. I jeśli od czasu do czasu ziemia między Messyną a Katanią drży nieco, to dlatego, że Colapesce zmienia stronę swojego barku. Legenda może odwoływać się do silnej aktywności sejsmicznej regionu, bezwarunkowej miłości Sycylijczyków do morza i zależności życia od wody… nic dziwnego, że woda otacza człowieka już od momentu, gdy pływa w płynnym środowisku płodowym.
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.